Każdy z nas właścicieli chce stworzyć swojemu koniowi najlepsze z możliwych warunków do życia. Chcemy, żeby konie miały przytulnie, ciepło, czysto, żeby miały zapewnione dobre wyżywienie, ruch. Często w tych naszych staraniach zapominamy o potrzebach koni wynikających z ich natury. W naturze konie przebywają przez całą dobę na pastwisku, żyją w stadzie, które ma ustaloną hierarchię. Każdy zna tam swoje miejsce, każdy ma swoją grupkę przyjaciół.
Obserwując stado koni choćby przez krótką chwilę jesteśmy w stanie wychwycić kto się z kim przyjaźni, kto kogo nie znosi. Mimo małych grupek każdy z koni przestrzega swojego miejsca w szeregu. Relacje między końmi są bardzo ważne dla ich stanu psychicznego. Często w stajniach słyszy się historię, jak nagła rozłąka po tym, kiedy konie przez długą część życia były razem spowodowała zaburzenia w ich zachowaniu, przykładowe zaburzenia to: tkanie lub chodzenie w kółko po boksie. Tak samo źrebaki powinny być dość wcześnie oddzielone od matki, gdy mają około 6 miesięcy, jest to najlepszy czas do tego zabiegu.
Konie mają bardzo różne charaktery tak samo, jak ludzie. Jedne są bardzo czyste, innym nie przeszkadza, że śpią na swoich kupach. Jedne są bardzo dokładne starają się dobrze wykonywać wszystkie zadania, inne są niechlujne. Tak samo, jeżeli chodzi o przebywanie w grupie. Niektóre konie szukają przyjaciół, nawiązują głębokie relacje, później żyć bez siebie nie mogą, inne są samotnikami, stado jest im potrzebne, ale „z daleka”. Klacz, którą się opiekowałam przez parę lat nie była w stanie żyć bez stada, zamknięcie jej w boksie była dla niej największą karą. Zaprzyjaźniała się z koniem, z którym jechała przyczepą na zawody i później był ogromny problem, gdy startowała w innym konkursie niż jej przyjaciel. Bo zamiast skupiać się na swoim przejeździe rżała (wołała), taki sam problem pojawiał się, gdy jej przyjaciel szedł na rozprężanie a ona miała pozostać sama w stajni.
Chcąc ochronić konia przed zagrożeniami mogącymi na niego czyhać na pastwisku, wiele osób skazuje konia na życie w samotności, co jest bardzo niezdrowe dla jego zdrowia psychicznego. Tradycyjne stajnie podzielone są na boksy o powierzchni między 9-16 m2. Często są tak skonstruowane, że konie nawet się nie widzą, nie mówię nawet o możliwości powąchania się. Konie trzymane w takich warunkach wykazują znaczne oznaki stresu. Duża ilość stresu dla konia jest bardzo niezdrowa, może powodować zaburzenia behawioralne, choroby wrzodowe a nawet wywołać kolkę. Badania prowadzone na koniach w wielu miejscach na świecie dowodzą, że konie są najzdrowsze i najszczęśliwsze, gdy są trzymane jak najwięcej na padoku.
Uważam, że mimo biegnącego czasu, podnoszenia standardów, nowych technologii, powinniśmy pozwolić naszym koniom pozostać końmi. Powinniśmy pozwolić im na posiadanie swoich przyjaciół, wrogów, pozwolić im na to, do czego zostały stworzone, czyli do bycia członkiem stada.