Okej, były już książki, a więc czas na filmy. Idealne na ciepły, letni wieczór, do tego popcorn, mrożona herbata i można urządzić sobie prawdziwy maraton klasycznych filmów o koniach. Jestem pewna, że większość już udało wam się obejrzeć, ale zawsze można to powtórzyć
1. „Mustang z dzikiej doliny”
– bajka animowana, na której zapewne wychowało się całe młode pokolenie jeździeckie, film absolutnie dla każdego bez górnej „granicy” wieku. To nie tylko opowieść o dzikim ogierze, który został schwytany i sprzedany do amerykańskiej wojskowej kawalerii, to pełna emocji, sprytu i chęci przetrwania, a także pamiętaniu kim się jest historia. Dodatkowo naładowana autorskimi piosenkami, które zapisują się w naszej pamięci na stałe i za każdym razem wywołują te same emocje. Czego chcieć więcej, można oglądać go kilka razy, a i tak na końcu wzruszy człowieka.
2. „Flicka”
– trzyczęściowa opowieść, za każdym razem w innym wydaniu o karej niepokornej klaczy o tytułowym imieniu. Pierwsza część, mimo że najstarsza postawiła bardzo wysoko poprzeczkę dla pozostałych dwóch części, osobiście to właśnie ona jest moim faworytem. Film pokazuje, że ciężka praca połączona z wiarą w tego niepozornego konia może zdziałać cuda.
3. „Zaklinacz koni”
– Przyznać się kto nie oglądał, dzisiaj jako pracę domową ma za zadanie to nadrobić Film z 1998 roku idealnie oddaje klimat tamtych lat, można się przenieść prawie 20 lat wstecz i na 3 godziny obserwować próby odbudowania zaufania konia, który uległ poważnemu wypadkowi, jednak czy tylko koń potrzebował pomocy? Gdy obrażenia fizyczne są już zagojone, dowiadujemy się, że najgorsze dopiero przed nami, głowa i plątanina myśli niestety robi swoje, Grace wraz z Pielgrzymem musi to przepracować, ale ma wsparcie wspaniałego zaklinacza koni.
4. „War Horse”
– polski tytuł to „Czas Wojny” – chętnie przybiję piąteczkę z każdym, kto się na nim popłakał, film absolutnie fantastyczny, rozkładający na łopatki wszystkie pozostałe. Koń Joey służący brytyjskiej armii pod czas I Wojny Światowej ma na swoim koncie bagaż doświadczeń. Życie konia zostało pokazane z takiej perspektywy po raz pierwszy, trzymająca w napięciu akcja i zaskakujące zakończenie nie dadzą po sobie zapomnieć.
5. „Niezwyciężony Secretariat”
Film oparty na faktach, opowiada historie od źrebaka po dorosłego konia sportowego mającego ogromne serce do wyścigów. Koń mający bardzo ciekawą taktykę na pokonywanie toru. Do dzisiaj jego rekord trzech torów nie został pobity a minęło już sporo czasu.
Autor: Aleksandra Urbaniec