Każdemu z nas kiedyś zdarzy się taka sytuacja gdy koń stanie dęba. Wydaje się to straszne dla każdego jeźdźca, dlatego powinniśmy wiedzieć jak się w takiej sytuacji zachować.

Dlaczego jest to takie niebezpieczne?

Gdy koń staje dęba, przenosi cały swój ciężar ciała na tylne nogi. Szyja i głowa są o powyżej zadu, często też konie kopią przednimi nogami w powietrzu.
Jest to niebezpieczne ponieważ, gdy punkt ciężkości przeniesie się maksymalnie w tył, koń może upaść na plecy, przy okazji zgniatając nas, siedzących na grzbiecie.

Jak się zachować?

Podczas takiego zagrożenia należy zrobić półsiad i oddać wodze. Można też „przytulić” się do szyi konia. Dzięki temu pomożemy przenieść ciężar ciała zwierzęcia w przód i zmusimy go do postawienia nóg na ziemi. Pamiętajcie, że trzeba mocno trzymać się kolanami! Można również chwycić się grzywy.

Czego nie robić?

Absolutnie nie pochylamy się do tyłu! Spowoduje to gwarantowany upadek konia razem z jeźdźcem! Nie wolno też ciągnąć za wodze!

Autor – J.Kistowska