Startowa Świat Lucky Porady fotograf Szybkie sesje czyli jak dobrze wykorzystać wolne chwile na zawodach

Szybkie sesje czyli jak dobrze wykorzystać wolne chwile na zawodach

4 min read
0
2
4,080

Podczas zawodów jeździeckich, o których pisałam w poprzednim artykule zdarzają się przerwy. Na zmianę parkuru, wyrównanie ujeżdżalni lub jest to z góry wyznaczony czas wolny dla zawodników. W tym momencie mamy zawodników tylko dla siebie.
Nie jest to jednak wystarczająco dużo czasu na zrealizowanie dużej sesji lecz na szybkie „3minutówki”.
Jeśli mamy taki zamysł zamiast np. udania się do punktu gastronomicznego (jeśli taki jest na zawodach) musimy wcześniej poszukać kilku miejsc w pobliżu stajni, które nadadzą się jako idealne tło do ekspresowych ujęć, aby nie tracić na to cennego czasu tuz przed sesją. Nie będzie też czasu na przyzwyczajanie konia do pomocy fotograficznych czyli blendy (więcej o tym w artykule http://luckyhorse.pl/jak-sie-przygotowac-do-sesji-zdjeciowej/) więc będziemy musieli poradzić sobie sami z zastanym światłem naturalnym.
Gdy mamy już wszystko mniej więcej poukładane w głowie tuż po ogłoszeniu przerwy udajemy się w dane miejsce gdzie staramy się w krótkim czasie dobrze ustawić zawodnika oraz konia, który nie zawsze chce współpracować szczególnie na zawodach gdzie jest dużo obcych koni, dźwięków, zapachów oraz miejsc. Wtedy staram się, aby to koń pokazał nam jak mu wygodniej- niech patrzy w dal zainteresowany, a jeździec razem z nim, nigdy na odwrót, nie ustawiajmy konia na siłę ponieważ nie starczy czasu na inne osoby. Chyba, że zawodnik wziął ze sobą również luzaka, który z chęcią pomoże skutecznie zwrócić końska uwagę swoja osoba, marchewką czy inną metodą.
Na zdjęciu Barbara Chlipała i Caryca, która pomimo tego, że nie patrzy w obiektyw wygląda na zainteresowaną i co ważne nie zestresowaną obecną sytuacją.

Podczas tych zdjęć mamy szanse na 2 lub 3 dobre ujęcia pary plus ewentualny portret konia. Możemy zmienić miejsce czyli nasze tło, aby ujęcia nie były monotonne. Na zdjęciu klacz Broszka na tle kontrastujących krzewów.

Możemy również porwać zawodnika prosto z ujeżdżalni/rozprężalni i zrobić pamiątkowe ujęcia np. z flots jak w przypadku Magdaleny Meller i Halido.

Pamiętajcie jednak aby zawsze wstępnie przed zawodami określić liczbę chętnych, żeby nie zrobiło się zamieszanie oraz zaplanujcie kadry i pozycje, aby na sesji szybko realizować swoje pomysły nie tracąc czasu na obmyślania.
Powodzenia!

Załaduj więcej w fotograf
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Załaduj więcej artykułów tego autora Kinga Klaptocz Drapa

Nazywam się Kinga Kłaptocz-Drapa w świecie jeździeckim jestem bardziej znana jako Kinga K-D Photography. Z końmi i fotografią związana jestem od dziecka. Obecnie zdjęcia to pasja i sposób na życie.Jestem właścicielką bardzo fotogenicznego i cierpliwego wałacha Black Cat. Wolny czas spędzam najczęściej w stajni. Sesje wykonuje głównie w województwie śląskim i w województwach graniczących, ale dla mnie nigdzie nie ma za daleko , często można mnie także spotkać na zawodach gdzie bywam jako fotograf.

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Wakacje w siodle – czyli sesje na obozach konnych …

Lipiec i sierpień to czas wakacji. W tym okresie ośrodki jeździeckie mają pełna ofertę obo…