Zapewne podczas pobytu w stajni zetknąłeś się z przymiotnikiem rekreacyjny. Czy jest to określenie negatywne? Zdecydowanie nie! Jazda rekreacyjna, czyli wykonywana dla przyjemności i odpoczynku. O taką Ci chodzi,prawda?

Wyższy stopień wtajemniczenia to jazda wyczynowa. W początkowym okresie nauki Twoje ruchy nie są wprawne. Nie możesz więc jeździć na koniu, który reaguje na każde drgnięcie jeźdźca. Nie będziesz w stanie skojarzyć, na co koń zareagował. Byłoby to tak, jak uczyć się jazdy samochodem w ferrari.
Konie są żywymi istotami. Mają różne predyspozycje psychiczne i fizyczne.
Przekłada się to na możliwości osiągania wyników sportowych. Te, które rokują nadzieje, że będą skakać najwyżej, galopować najszybciej, są przeznaczane do treningu sportowego. Pozostałe konie przeznaczane są do jazd rekreacyjnych. Nie są wcale gorsze od koni wyczynowych. Do nauki nadają się lepiej. Są cierpliwsze, spokojniejsze, a tak samo „przytulińskie”.

źródło: Poradnik bez kantów, autor: Witold Wrotek