Wraz z nadejściem wakacji nabieramy ochoty na długie wyjazdy w teren.
Temperatury w lipcu czy sierpniu niejednokrotnie przekraczają wtedy 30 C w cieniu. Wysiłek fizyczny połączony z wysoką temperaturą otoczenia w dużym stopniu wpływa na stan zdrowia Twojego konia. Dlatego gdy planujesz wybrać się na długą przejażdżkę, powinieneś sprawdzić najpierw ogólny stan jego zdrowia.

W upalny dzień zacznij od sprawdzenia czy twój koń nie ma gorącej oraz suchej skóry, ponieważ taki objaw jest pierwszym symptomem udaru. Kolejną wskazówką do stawienia diagnozy jest słaba potliwość Twojego konia. Wszystkie konie są mokre, a tylko Twój jest suchy? Jest to powód do głębszego zastanowienia się.
W późniejszym etapie może dojść nawet do zwiększenia częstości oddechów, przyspieszenia akcji serca,podwyższenia temperatury w odbycie (41-43C).
Koń staje się osowiały, depresyjny, osłabiony. Wykazuje niechęć do jedzenia, odmawia współpracy. W takiej sytuacji może nawet dojść do niedrożności jelit.

Konie najbardziej narażone na udar, to takie, które są przepracowane lub odwodnione. Intensywne treningi po których nie zapewnimy odpowiedniego uzupełnienia elektrolitów są dla konia bardzo uciążliwe. Wilgotny klimat oraz słabo wentylowane pomieszczenia są niekorzystne dla organizmu konia. Szczególnie narażone są w czasie transportu, dlatego pamiętaj żeby zawsze twojemu koniowi zapewnić jak największą cyrkulację powietrza poprzez otwieranie okien.

Pierwszym krokiem jaki powinieneś wykonać podczas zaobserwowanego udaru cieplnego bądź omdlenia jest telefon do lekarza weterynarii. Drugi krok, to jak najszybsze obniżenie temperatury ciała konia. Działając szybko dajesz większą szanse swojemu koniowi na powrót do zdrowia.
Chory koń powinien zostać umieszczony w zacienionym i dobrze wentylowanym miejscu. Jeżeli jesteś na wyjeździe w terenie postaraj się ochronić zwierzę przed słońcem robiąc np. parawan z derek, ubrań, czapraków itp.

Następny krok jaki należy wykonać to schłodzenie temperatury ciała konia poprzez oblanie go zimną wodą, która powinna mieć ok 6C. Oblej całe ciało konia łącznie z głową i nogami. Nie powinno się przykrywać konia mokrymi ręcznikami, ponieważ utrudnimy wtedy utratę ciepła poprzez konwekcję (proces przekazywania i gromadzenia ciepła). Jeżeli nie masz dostępu do wody możesz też obniżyć temperaturę poprzez okłady z alkoholem, które przykłada się na szyję, klatkę piersiową i brzuch zwierzęcia. Weterynarz podejmie następne kroki w leczeniu twojego konia poprzez podanie m. in. kroplówek.

Pamiętaj, że im szybciej zaczniesz działać i schładzać temperaturę ciała konia, tym lepsze będą jego rokowania i możliwość wyleczenia.
Jeśli masz wątpliwości czy wszystko wykonujesz prawidłowo skonsultuj się telefonicznie z weterynarzem. On Ci na pewno podpowie jakie czynności wykonywać po kolei.

Autor: Katarzyna Puszka