Myślę, że prawie każda osoba, która kiedyś była w stajni słyszała chociaż raz o wypadkach, jakie mogą się tam przydarzyć. Większości wypadków można uniknąć jeśli poznamy naturę koni.

Należy pamiętać, że koń jest najbardziej płochliwym zwierzęciem ze wszystkich jakie udało się człowiekowi udomowić,  jednak  nie jest on agresywny z natury, w sytuacji zagrożenia ucieka lub jeśli nie ma drogi ucieczki broni się. Podczas obcowania z koniem nie powinniśmy stwarzać sytuacji, które spowodują, że koń się wystraszy. Absolutnie nie można dopuścić do tego aby dzieci biegały w miejscu, gdzie siodłane są konie lub na placu, gdzie odbywa się trening.

Dodatkowo musimy pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności gdy w znanym dla konia miejscu pojawia się jakaś nowa rzecz. Taczka dla człowieka nie jest niczym niesamowitym, a konia może bardzo wystraszyć. Podobnie jest, gdy przechodzimy z koniem obok jakiegoś elementu, przechodząc zawsze z lewej strony tego przedmiotu, koń może go akceptować, natomiast przechodząc z prawej strony koń może się przestraszyć.

Dość nietrafne jest też uczenie dzieci przechodzenia pod końską szyją gdy koń jest uwiązany do koniowiązu. Koń nie widzi co znajduje się pod jego szyją, dlatego dużym prawdopodobieństwem jest, że koń nas nie zauważy i niechcący nas nadepnie lub kopnie przednią nogą lub wystraszony ruszy do przodu.

Koń może również wystraszyć się kiedy niespodziewanie pojawimy się z jego drugiej strony. Dużo bezpieczniejsze jest przejście obejść konia za zadem, trzymając rękę na jego zadzie sygnalizując mu, że jesteśmy blisko niego. Oczywiście ten sposób sprawdza się gdy wiemy, że koń nie ma nawyku kopania wszystkiego co tylko zbliży się do niego. Sposobem na konia kopiącego jest przejście daleko od jego zadu i stałe mówienie do niego, aby był świadom tego, że jesteśmy blisko.

W terenie również mogą wydarzyć się wypadki. Galopując po lesie, musimy pamiętać aby galopować zawsze w kierunku przeciwnym do kierunku w jakim znajduje się stajnia. Koń chcąc wrócić do stada może być trudny do zatrzymania. Jest to absolutnie normalne, ponieważ koń jest zwierzęciem stadnym i może chcieć dołączyć do stada w stajni. Galopowanie w stronę stajni często jest powodem poniesienia w terenie. Jadąc w teren, musimy również pamiętać aby ustawić zastęp zgodnie z hierarchią występującą w stadzie aby uniknąć gryzienia lub kopania oraz chęci wyprzedzania. Musimy też zwrócić uwagę na wybieranie się w teren końmi, które się nie znają. Ustalenie pozycji w stadzie dzieje się często dość dynamicznie i dla bezpieczeństwa lepiej aby odbywała się bez jeźdźca na grzbiecie.

Musimy również pamiętać, aby zawsze zakładać na głowę kask niezależnie od tego, czy jedziemy na koniu, który jest bardzo spokojny lub na takim, z którego wiemy, że nie spadniemy. Warto również mieć kask na głowie podczas wykonywania czynności pielęgnacyjnych wokół konia.

Koń to zwierzę nieprzewidywalne i nigdy nie wiemy jak zareaguje na dany przedmiot.

Dla własnego bezpieczeństwa musimy się stosować do zasady-kask na głowie, kamizelka i pokora mogą uratować życie.

autor: Eliza