Startowa Świat Lucky Porady fotograf Lato czeka- razem z latem czeka rzeka

Lato czeka- razem z latem czeka rzeka

3 min read
0
0
4,080

Lipiec i sierpień to najcieplejsze miesiące w roku. Dzięki wysokiej temperaturze możemy troszkę poszaleć jeśli chodzi o miejsca na zdjęcia. Najbardziej spektakularne są wszelkiego typu zbiorniki wodne.

Od stawów, jezior, rzek po morskie fale.

Pomimo pięknych kadrów musimy pamiętać o najważniejszym podczas takich sesji- o bezpieczeństwie swoim, modelki/modela i koni.
Przede wszystkim na wodne zdjęcia bierzemy TYLKO konie, które już kiedyś były pławione, są sprawdzone, nie boją się, a najlepiej gdyby widziały w tym wszystkim zabawę i lubiły pokopać kopytkiem. Inaczej wszystko nie ma sensu i staje si niebezpieczną wyprawą, a nie ciekawym doświadczeniem.

Kinga K-D Pgotography
Ośrodek Babin
Musimy również znać podłoże, najlepiej aby było to miejsce już wcześniej przez nas odwiedzone, „przebadane”. Musimy znać granicę, wszelkie dołki i opady pod wodą, aby np. koń się nie potknął i nie zanurkował-gdzie w takich sytuacjach zwierzę się jeszcze wyratuje to gdy zanurkuje prosto na nas możemy napić się nieco większej ilości wody niż planowaliśmy dlatego wszystko musi być robione z głową i wyobraźnią-tą zdrową oczywiście.

Prócz konia zabierzmy ze sobą lonżę, prezenterkę lub ładny kantar, smaczki wszelkiego rodzaju-może być nawet pasza, którą wcześniej pokażemy koniowi w razie spłoszenia i ucieczki, aby nie szedł ślepo przed siebie tylko do wiadra z jedzeniem. Pamiętajmy, że konie to płochliwe zwierzęta z natury, nawet najodważniejszy rumak może uciec w popłochu zostawiając nas samych.
Miejmy świadomość, że aby zdjęcia wyszły ciekawie wcale nie musimy brodzić w wodzie po szyję, subtelne delikatne zdjęcia w wodzie po kostki również nadadzą klimat fotografii.
Mam nadzieję, że wodne zdjęcia wyjdą Wam tak jak sobie to wymarzycie!

Mam nadzieje, że wodne zdjęcia wyjdą Wam tak jak sobie to wymarzycie – tak jak mi, tutaj ujęcie ze stajni Babin

Załaduj więcej w fotograf
Załaduj więcej powiązanych artykułów
Załaduj więcej artykułów tego autora Kinga Klaptocz Drapa

Nazywam się Kinga Kłaptocz-Drapa w świecie jeździeckim jestem bardziej znana jako Kinga K-D Photography. Z końmi i fotografią związana jestem od dziecka. Obecnie zdjęcia to pasja i sposób na życie.Jestem właścicielką bardzo fotogenicznego i cierpliwego wałacha Black Cat. Wolny czas spędzam najczęściej w stajni. Sesje wykonuje głównie w województwie śląskim i w województwach graniczących, ale dla mnie nigdzie nie ma za daleko , często można mnie także spotkać na zawodach gdzie bywam jako fotograf.

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Wakacje w siodle – czyli sesje na obozach konnych …

Lipiec i sierpień to czas wakacji. W tym okresie ośrodki jeździeckie mają pełna ofertę obo…