Łatwo powiedzieć: nie poddać się emocjom konia. Ale jak im nie ulec, gdy siedzi się (jeszcze się siedzi!!!) na pół tony rozemocjonowanych mięśni?

Wszelkie ćwiczenia zmiany chodów należy wykonywać, gdy koń jest spokojny, skupiony na poleceniach wydawanych przez jeźdźca.
Koń ma prawo przestraszyć się czegoś. Taka jest jego natura. Od wieków ratował swe życie ucieczką. Nie wolno go za to karać. Analogicznie nie ma sensu karanie człowieka za to, że wypuścił z ręki szklankę, która go parzyła.
Dla konia jeździec jest przewodnikiem. Jeżeli przewodnik potwierdzi obawy konia i też się zaniepokoi — koń ruszy do ucieczki.
Jako objaw zaniepokojenia koń może uznać: ściśnięcie łydkami, wstrzymanie oddechu, napięcie wodzy, pochylenie się do przodu.

Jak więc uspokoić konia?

Trzeba bardziej niż on chcieć kontynuować jazdę w wybranym przez jeźdźca kierunku i z wybraną przez jeźdźca prędkością.
Trzeba wierzyć, że uda się zrobić to, co się zaplanowało. Po chwili koń uzna, że jego obawy były nieuzasadnione.

Mechanizm działania jest następujący. Koń zaczyna szaleć. A ja z opóźnieniem reaguję na jego sygnały. Koń uznaje, że skoro przewodnik stada nie potwierdza obaw, lęki były nieuzasadnione. Dociera do mnie, że koń się przestrasza, ale gdy się wreszcie obudzę, to jest już po fakcie .

Konia uspokaja:
• Mówienie do niego łagodnym głosem;
• Poklepanie po szyi lub potarcie kciukiem, gdy nie chcesz zmieniać pozycji rąk;
• Zdecydowane pchanie konia do przodu.

WSKAZÓWKA

Gdy koń się przestraszy, serce bije mu silniej. Jego uderzenia jeździec czuje jako pulsowanie pod prawą łydką. W takiej sytuacji trzeba odwrócić uwagę konia od straszydła, np. wykonując ćwiczenia, które on potrafi zrobić. Gdy przejedzie kilka razy po ósemce, chwalony i klepany po szyi, może zapomnieć o zagrożeniu.

UWAGA

Wiele wypadków prowokuje jeździec. Jeżeli koń idzie spokojnie, a jeździec przygotowuje się na spotkanie ze zbliżającym się samochodem, krową, UFO: ściągając wodze, sztywniejąc, wstrzymując oddech — uczy konia, że nadciąga zagrożenie. Ostrzeżony koń usiłuje ratować się ucieczką.

źródło: Poradnik bez kantów, autor: Witold Wrotek