Konie to piękne istoty, to już na pewno wiecie… dlatego tutaj jesteście 😉 Na zdjęciach wyglądają majestatycznie, dumnie, niektóre mają trudne w pielęgnacji długie bujne grzywy, ogony czy szczoty przy pęcinach … Inne to konie wierzchowe, sportowe sylwetki, wypastowany sprzęt, koreczki na grzywie … Co zrobić, aby i na naszych ujęciach konie przyciągały spojrzenia?
Przede wszystkim koń musi być dobrze wyczyszczony, nie ma mowy o sklejkach, żółtych plamach u siwków (niektórzy właściciele wiedzą, że istnieją programy graficzne i konia bez problemu da się komputerowo „wyczyścić”, ale chyba nie o to chodzi, aby fotograf większość czasu spędzał na tym.. co powinien w rzeczywistości zrobić właściciel zwierzęcia 🙂 ), posklejanych grzywach i ogonach. Specjalnymi chusteczkami czyścimy chrapki (można je również delikatnie naoliwić, dobrze to wygląda u arabów) i oczy, abyśmy mogli stworzyć piękny portret, ponieważ fotografia koni to nie tylko pędzące po pastwisku stado Nie zapominajmy również o kopytach, które podczas kadrów gdy nie przykrywa ich trawa muszą lśnić i wyglądać zdrowo. Tak więc przed sesją szczotki, zgrzebła, spray’e i odżywki idą w ruch. Prócz samego konia będziemy potrzebowali wspomagaczy typu marchew, smaczki wiadomo w jakim celu, bacik najlepiej z jakąś przytwierdzoną reklamówką na końcu, która będzie starała się odwracać końską uwagę, kierować jego wzrok tam gdzie aktualnie chcemy, ja korzystam również z piszczałki ustnej oraz mam nagrane na telefonie rżenie konia. Oczywiście pomoce te nie działają na każdego konia tak samo, nie jest to złoty środek, ale stosowane naprzemiennie powinny dać radę Dzięki tym trickom koń powinien wyglądać naturalnie i swobodnie, tak ważne są jego uszy w końcu to one dużo mówią o aktualnym stanie emocji zwierza, starajmy się, aby zawsze uszy były do przodu jeśli to możliwe
koń Black Cat
Często też wożę ze sobą prezenterkę, którą łatwo można usunąć w programie graficznym
koń Lazo Cas PRE
Pamiętajcie, że to koń jest najważniejszy podczas sesji, nie możemy sprawiać mu tym dyskomfortu, powierzchnia powinna być stabilna, powinniśmy wyeliminować wszelkie możliwe powody do spłoszeń, kadry w pobliżu ruchliwej drogi nie wchodzą w grę. Do naturalnych zdjęć w ruchu najlepsze są pastwiska i perspektywa (jeśli to możliwe) taka, aby nie trzeba długo siedzieć nad usuwaniem mało przyjemnego dla oka pasterza lub ogrodzenia.
Czasami bywa i tak, że ogrodzenie może się idealnie wkomponować w nasze zdjęcie, trzeba tylko pomyśleć jak można to wykorzystać i stworzyć piękny kadr!
koń Danzante PRE
koń Naranjito PRE
Z kadrem musimy sami pofantazjować wedle uznania, po przeczytaniu kilku mądrych pozycji w bibliotece lub Google dowiemy się o podstawach czyli jak uciąć, aby wyglądało dobrze
Jednak ja uważam, że najlepszy sposób to podglądanie lepszych, uczestniczenie w plenerach i warsztatach fotograficznych- mamy duży wybór podobnych wydarzeń.
Ale o tym, parametrach i innych podstawach może w następnym artykule …