Mamy jeszcze lato, słońce znika za horyzontem po godzinie 20 … co to oznacza?
Więcej dnia- więcej czasu na sesje.
Przemyślane pory dnia
Kto już ma za sobą wschodzące „zdjęcia” ten wie, że jak najbardziej opłaca się wstawać wczas rano (nawet i o 3) aby uwiecznić wschód słońca. Miękkie, delikatne światło najpiękniejsze tuż przed samym wschodem- lekkie niebieskie odcienie przełamane świeżym żółcieniem wstającego słońca już samo w sobie robi nam idealny kadr!
Plusem takich zdjęć jest również mniejsza ilość owadów. Bzyczące, gryzące-wszechobecne gzy, bąki, meszki czy komary…
My ludzie mamy problem z odganianiem się, a co dopiero taki apetyczny dla nich koń… Nie da się wtedy spokojnie pracować, koń się niecierpliwi, odgania, macha głową …
Godziny dopołudniowe również są idealne na zdjęcia- światło jeszcze nie jest w najwyższym punkcie, modele nie mają jeszcze cieniów pod oczami, upał dopiero się rozkręca, a my możemy jeszcze póki co spokojnie robić zdjęcia. Wtedy intensywne promienie pięknie oświetlają łąki i pastwiska, kolory są żywe i najpiękniej wyglądają wtedy wszelkiego rodzaju pola zbóż razem z towarzyszącymi im kwiatami: chabrami, makami…
Punkt 12- lepiej odpocząć … w cieniu
Godzina dwunasta … jak wiadomo jest wtedy przeważnie najcieplej, najduszniej, słońce znajduje się wysoko na niebie i robi nam niekorzystne cienie pod oczami przez co wyglądamy na zmęczonych, a czasami. Aby nie nabawić się udaru darujmy sobie najostrzejsze światło, weźmy konia do boksu, aby się napoił, my również się napijmy i poczekajmy najlepiej do późnego popołudnia ze zdjęciami.
Długie wieczory
Od godziny 16 możemy wznowić na spokojnie swoje fotograficzne plany, oczywiście można to zrobić wcześniej, ale jeśli nie mamy napiętego grafiku, a w głowie ciekawe pomysły to późne popołudnie jest bardzo dobrym czasem na zdjęcia. Pomijając fakt uporczywych komarów (najlepiej mieć przy sobie jakiś odstraszacz w sprayu dla siebie i dla konia) słońce jest wtedy na idealnej linii, łatwiej tez operuje się wtedy blendą. Takie światło mamy nawet do godziny 20. Więc czas jest… i to dość sporo.
Spektakularne zachody
Najczęściej fotografowane…najbardziej lubiane… magiczne. Zachody słońca bogate w odcienie czerwieni i pomarańczy, ostatnie promyki dnia. No kto nie robił zdjęć chociażby telefonem? Myślę, że będzie ciężko znaleźć taką osobę
Ale nie ma też co się oszukiwać, zachody prawie zawsze się udadzą, one same w sobie są bajkowe, zapierające dech w piersiach. Gdy w kadr wpleciemy jeszcze konia- świetny kadr mamy gwarantowany O zachodach słońca można pisać i pisać… dlatego myślę, że kiedyś poświęcę na to osobny artykuł