Pewnie w Waszych domach znajdzie się nie jedna podkówka, czy to w formie biżuterii czy wisząca na ścianie. Od lat uznaje się że przynosi ona szczęście i pomyślność.

Wszystko to wzięło się z niewiedzy ludzi, którzy uważali za cud, że przybijana do kopyt podkowa nie sprawia koniowi bólu. Dodatkowo przybijano ją siedmioma podkowiakami, co miało chronić przed siłami nieczystymi. Uważano wtedy, że żelazo z którego są robione ma magiczne właściwości. Co więcej, podkowa obrócona do góry przypomina kształtem rogi, a te setki lat temu były wieszane na domach aby odstraszyć wszystkie złe bożki.

Z symbolem podkowy wiąże się też pewna legenda. Ponoć Św. Dunstan z Canterbury, patron ślusarzy, złotników, kowali i muzyków. W czasach gdy był zakonnikiem zajmował się różnymi rzeczami np. grą na harfie i wytwarzaniem rzeczy z metalu. Pewnego dnia przyszedł do niego sam diabeł i poprosił o podkucie kopyt. Zakonnik domyślił się z kim ma do czynienia i zmusił go do
podpisania paktu o nietykalności domów z zawieszonym symbolem podkowy. Ponoć od tamtej pory podkowa stała się ochronnym symbolem każdego domostwa.

Dzisiaj wiesza się podkowy w kształcie litery „U”, szczególnie na drzwiach, żeby szczęście wpadało do środka i nie wypadło. Tak samo znalezienie podkowy na ulicy ponoć przynosi nie tylko pomyślność ale też majątek.

Wierzycie w takie przesądy? Piszcie czy macie u siebie w domu powieszone podkowy!
Autor: J. Kistowska