Kiedy na dworze robi się zimno, wyciągamy swetry oraz kurtki, a nasze konie nabierają zimowego, puchatego futerka. Co zrobić, jeśli w sezonie zimowym chcemy trenować, a nie chcemy, aby nasz koń mocno się pocił i długo sechł po treningu?

Z pomocą przychodzi ogolenie konia, ale przecież nie można zostawić takiego ogolonego konia bez czegoś, co zapewni mu ciepło. Jeśli golimy konia, potrzebujemy dla niego derkę i tutaj tworzą się problemy, jaka derka jest odpowiednia dla naszego konia. Na rynku mamy bardzo szeroką gamę tych produktów i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Rodzaje derek, które są obecnie na rynku:

1. Najbardziej klasyczna — derka polarowa.
Jest cienka. Do jej największych zalet należy to, że bardzo dobrze chłonie wodę i jest w stanie osuszyć konia w krótkim czasie. Zwierzętom, które nigdy nie były derkowane, polecam kupić właśnie taką derkę, ponieważ jest praktyczna po np. deszczowym terenie lub do założenia na spoconego konia. Jednak koń, który zawsze stał w derce, powinien na zimę mieć coś lepszego.

2. Derki stajenne.
Derki stajenne posiadają dwie warstwy — zewnętrzną ochraniającą oraz wewnętrzną ocieplającą.
Zewnętrzna warstwa — ochraniająca, może być wykonana z dowolnego materiału o dowolnym kolorze i wzorze, jednakże powinna być odporna na zabrudzenia i próby zdjęcia jej przez konia :D
Derki te nie są odporne na przemoczenie. Ich zadaniem jest utrzymywanie ciepła, ale nie można dopuścić, by koń się w nich spocił.

3. Derki zimowe.
Wyglądają praktycznie tak samo, jak derki stajenne, różnią je jednak użyte materiały i właściwości.
Derka zimowa jest najczęściej pikowana i ocieplana warstwą waty termicznej. Zewnętrzna warstwa jest co prawda wodoodporna, ale wciąż pozwala skórze oddychać. Derki zimowe często są dodatkowo wyposażone w ocieplający pas pod brzuchem. Posiadają one różne wypełnienia i to właśnie od tego zależy, jak mocno grzeją.

4. Derki treningowe.
Jak sama nazwa mówi, derki te używane są podczas treningu. Zakłada się je na siodło, chyba że posiadają specjalne wycięcie w jego kształcie, wtedy derka ochrania zad i nerki, pozostawiając wolne łopatki. Derkę treningową należy zdjąć podczas bardziej intensywnej pracy, ponieważ utrudnia parowanie potu, a to może doprowadzić do przegrzania organizmu.

5. Podderki.
Jeśli nie chcemy kupować kolejnej derki, a jedynie „podrasować„ tą, którą już posiadamy, możemy zakupić podderkę. Podderkę zakładamy pod naszą derkę, by podnieść jej gramaturę, tzn. by stała się grubsza, a tym samym cieplejsza. Na rynku dostępne są podderki o różnej grubości i kroju.

Są też oczywiście derki siatkowe, których używamy w lecie. Mają one za zadanie chronić konia przed natrętnymi muchami.

Jeśli nasz koń obciera się od derki, warto zainwestować w podderkę ochronną, zakrywającą kłąb i pierś konia, zapinaną pod brzuchem.

Jak dobrać derkę do konia? Czasami lepiej, gdy derka jest troszkę większa.

Jak zmierzyć konia, by zakupić mu derkę? Weź metr krawiecki, poprowadź go od kłębu (cały kłąb) do początku ogona (rzepu ogonowego). Wyjdzie ci przykładowo około 112? To derkę musisz zakupić 115 :)

Główne rozmiary derek:

105 – zazwyczaj dla szetlandów

115-dla bardzo małych kuców

125 – zazwyczaj dla kuców około 155 w kłębie

135 – zazwyczaj dla koni normalnej budowy ok 160cm w kłębie

145 – zazwyczaj dla koni ok 170cm

155 – zazwyczaj dla koni ok 180cm w kłębie

Używacie derek dla swoich koni, a może macie zamiar?
Powiedźcie nam w komentarzach :D

autor: Eliza