Każdy to zna, ucięłaś sobie popołudniowa drzemkę, albo właśnie wróciłaś ze szkoły i masz przysłowiowe 5 minut do wyjścia, dla „normalnej” dziewczyny 300 sekund to nic, nie zdąża nawet pomyśleć, które spodnie ubrać ale dla koniary to wystarczająco aby podjąć szybka decyzje aby nie spóźnić się na trening.

Co zabrać do stajni/na trening aby o niczym nie zapomnieć?
1. Kask – to przede wszystkim gdyż nikt nie lubi pożyczać kasku z rekreacji albo od koleżanki, która właśnie go przepociła po swoim treningu.
2. Bryczesy, skarpetki – nie marnuj czasu w domu na ubranie tego gdyż twoje 5 minut za chwile się skończy – przebierzesz się w stajni.
3. Buty i czapsy – ładuj do torby – również ubierzesz w stajni.
4. Cieplutka bluzeczka i bluza, a na to wszystko wygodna kurteczka z najnowszej kolekcji spooksa – ubierz to od razu gdyż zdążysz zagrzać sobie te ubrania na sobie i przynajmniej w górną część ciała nie będzie Ci zimno od razu.
5. Rękawiczki i czapka (nikt nie lubi spoconych włosów po kasku, szybko zakryj je czapką).
6. Bacik i ostrogi to również wkładaj do torby.

Tak przygotowana, na pewno zdążysz do stajni i na trening, jeśli jakimś cudem będziesz miała jeszcze odrobinę czasu to zrób sobie ciepłą herbatę do termosu – po jeździe będzie dla Ciebie zbawieniem!!!

Autor A.Urbaniec