Przygotowałam dla Was zestawienie ciekawych podróży jeździeckich!

Rajdy jeździeckie

Coraz popularniejsze stają się rajdy jeździeckie za granicą. Jest to głównie Gruzja. Koszt takiej wyprawy to około 3.000 zł i trwa ona tydzień/10 dni. Organizowane jest to przez wiele biur podróży i ośrodków. Rajd polega na całodniowej podróży przez dany kraj i zatrzymywanie się tylko na noc w wybranych miejscach. Dlaczego warto wybrać Gruzję? Jeździ się tam głównie z powodu pięknych widoków, wodospadów i gór! Co ciekawe na podobne rajdy mogą jechać zarówno osoby zaawansowane jak i początkujące. Oprócz Gruzji popularnością cieszy się też Mongolia. Słynie z tego, że jest to terytorium praktycznie nie dotknięte przez rękę człowieka. Spotkacie tam step, tajgę, pustynie a także jeziora i dziką zwierzynę.

Historia i sztuka

Jeżeli interesują Was muzea i historia jeździectwa polecam Wam odwiedzić Hiszpańską Szkołę Jazdy w Wiedniu, w zamku Hofburg. Możecie tam zobaczyć poranne treningi, czyli jak wygląda praca z ogierem lipicańskim według klasycznej formy wyższej szkoły jeździeckiej. Prezentowane są również pokazy galowe, które odbywają się na najpiękniejszej hali jeździeckiej świata. Jest to niesamowity pokaz pokazujący synchronizację koni z trenerem i muzyką, w otoczeniu niezwykłej architektury.

Chorwacja

Pewnie niewielu Chorwacja kojarzy się z jeździectwem. Wbrew pozorom ma bardzo dobrze rozwinięte szlaki jeździeckie, agroturystykę i nowoczesne centra jeździeckie. Unikatowe jest to, że możesz z grzbietu konia zobaczyć takie miejsca jak Park Narodowy Velebit i miejsca wpisane na listę rezerwatów biosfery UNESCO lub przejechać się brzegiem Adriatyku. Jednym z czołowych miejsc jest Umag, znajduje się tam szkoła jazdy konnej gdzie można brać treningi, skorzystać z wyjazdy w teren, a nawet odwiedzić sklep jeździecki. Warto też skorzystać z agroturystyki na terenie Dalmacji, widoki niezapomniane!

Obozy jeździeckie

Jeżeli znamy język, warto szukać obozu jeździeckiego za granicą. Polecam Francję, Niemcy i Czechy. Zazwyczaj na takich obozach stawiamy tylko na naukę i rozwijanie umiejętności. Za granicą bowiem „horse camp” kojarzony jest głównie z letnią szkółką jeździecką, czyli kształceniem umiejętności w ujeżdżeniu i skokach.

Autor- J.Kistowska