Letnie temperatury ułatwiają nam nieco sesje stylizowane z racji tego, że możemy się przebierać do woli. Dlatego też najwięcej takich zdjęć robimy właśnie w okresie letnim, w wakacje.

Co ze sobą wziąć?

Najbardziej sprawdzają się typowo letnie przebrania np. sukienki, piękne zwiewne, z falbanami, lub proste tzw. greckie. Zależy jaką organizujemy sesję. Chyba każda z nas ma w szafie coś lekkiego, dziewczęcego. Do takich sukni można łatwo dobrać dodatki, najlepiej sprawdzają się wianki, ale spokojnie…jeśli nie macie z czego upleść takiego wianuszka portale sprzedażowe oferują teraz ogrom (sztucznych, ale wyglądających jak prawdziwe) kwiecistych nakryć głowy!

Prócz wianków oczywiście szaleje z typowo letnimi nakryciami głowy…kapelusze z wielkim rondem, słoneczne czapeczki…nikt nam nie zabroni, szczególnie kiedy i tak musimy pamiętać o nakryciu głowy podczas wysokich temperatur.

Jeśli nie mamy lekkich i zwiewnych sukni możemy sobie czasami nieco pomóc jak ja w tej sesji z Pauliną i Serafinem. Przepiękna chociaż ciężka suknia spod igły Mariany Kulynych gwarantuje udane kadry!

Bańki mydlane i kolory holi są ponadczasowe, a w lecie najłatwiej z nich korzystać . Ja w swojej szafie mam dużo zwiewnych tiuli i delikatnych zasłon okiennych….nigdy nie wiesz kiedy coś się może przydać…tak jak na zdjęciach z Pasją i Owacją

Prócz sukni i wianków możemy nareszcie wyskoczyć na stajnie w krótkich spodenkach i bluzkach bez rękawów! Kto w zimie nie marzył, aby w końcu dać puchową kurtkę na strych ? Jedno z ujęć z OJ Equical.